czwartek, 26 marca 2015

Rozdział XXXII

-Wróciłem! - krzyknąłem sprawdzając dwukrotnie czy dobrze zamknąłem drzwi. Na wszelki wypadek zamknąłem je jeszcze na klucz. Tak dla bezpieczeństwa...
-Chodź zjesz coś - uśmiechnęła się do mnie El, wyłaniając swoją głowę z salonu.
-A co jest? - zapytałem odkładając płaszcz i buty do szafy, a następnie pokierowałem się do salonu.
-Makaron z sosem serowym - powiedział Lou.
-Kto gotował? - spojrzałem po wszystkich.
-Ja - wyszczerzył swoje ząbki lokowaty.
-Spoko, to zjem - powiedziałem i udałem się do kuchni.
Nałożyłem sobie trochę makaronu na talerz i polałem je sosem. 
Usiadłem przy stole, przy którym siedział Liam z talerzem jedzenia przed sobą.
-Jak się czujesz? - zapytałem siadając obok niego.
-A jak mam się czuć? - spojrzał na mnie z łzami w oczach.
Jest źle... Nigdy nie widziałem go tak zrozpaczonego...
No może parę razy widziałem....
Ale teraz to załamka...
-Może coś zjedz - wskazałem na jego pełny talerz.
-Ty może też - zaśmiał się ironicznie Liam i pociągnął nosem.
-Emmm... no tak - ugryzłem kawałek makaronu.
-Wiesz kto mógł ją porwać?
-Dostałem dzisiaj dziwne sms'y - mruknąłem odkładając pełny talerz na blat kuchenny.
-Nie jesz? -zapytał Niall wchodząc do kuchni.
-Nie... - przez chwilę stałem zamyślony.
"Czy ta osoba, która do mnie napisała chciała mi pomóc, czy raczej zaszkodzić?
Co mam myśleć o tych wszystkich sms'ach?
A może on lub ona chce mi pomóc w odnalezieniu mojej kochanej siostrzyczki?"
Może jest nadzieja?
-Zayn!!! - wydarł się Niall.
-Co?! - spojrzałem na niego zdziwiony.
-Od pięciu minut gadam do ciebie, a ty nic - blondyn machnął ręką i zabrał mój talerz, wychodząc z pomieszczenia.
-Jakie sms'y? - zapytał Liam podchodząc do mnie.
-Było tam napisane, że pojutrze mam kupić jakąś gazetę, w której będzie jakaś podpowiedź...
-Jaka podpowiedź?
-W odnalezieniu Mai... - westchnąłem ciężko.
-Wiesz kto wysyła ci te sms'y? - Liam ciągle pytał... Był nieugięty...
-Nie - przyznałem zgodnie z prawdą i ruszyłem w stronę schodów.
-Gdzie idziesz?- zapytał Daddy.
-Do pokoju - powiedziałem cicho i po chwili już leżałem na łóżku.

*Oczami Mai*
-Gdzie mnie prowadzisz? - zapytałam trzymając dłoń Luke'a.
-Zaraz zobaczysz - zaśmiał się gardłowo blondyn ściągając moją przepaskę. 
Tak... Przez całą drogę miałam zawiązane przepaskę na oczach...
-Co to za drzwi? - mój głos był przesiąknięty lękiem.
-Chcesz wiedzieć?
-Chyba nie - cofnęłam się od pokoju, który miał przynosić mi przyjemność.
-Czego się boisz? - Luke nie dawał za wygraną.
-Tego co tam może być - westchnęłam - Mówiłeś, że kim jesteś? - usiadłam na kanapie, która tam się znajdowała.
-Dominatem - wypowiedział te słowa dość ostro.
-Przypomnisz mi kim ta osoba jest? - chłopak usiadł obok mnie.
-Pieprzę się dla wzajemnej przyjemności.... Czasami, kiedy kobieta jest mi nieposłuszna każę ją.
-W jaki sposób?
-Biję ją - odpowiedział chłodno i ostro, a mną wstrząsnęło.
-Bijesz? - głos już był całkowicie przesiąknięty strachem...
-Tak - uśmiechnął się chytrze - Ale dziewczynom sprawia to przyjemność - odparł.
-Jakim prawem bijesz kobiety?! I im to sprawia przyjemność?! - wydarłam się, zdenerwowana.
-Spokojnie! - ryknął na mnie gardłowo - Wchodzisz?
-Muszę? - spojrzałam na niego zrezygnowana.
-Tak - zaśmiał się i wstał z kanapy. Powoli podszedł do drzwi. Wyciągnął klucz i włożył do okienka.
Po chwili drzwi były otwarte na oścież....
-O mój boże - wypowiedziałam te słowo powoli, wchodząc do pomieszczenia...



-------------------------------------------------
Strasznie Wam dziękuję <3 W trzy dni nabiłyście około 400 wyświetleń!
Jesteście niesamowici <3

A teraz może o Zayn'ie...
Pewnie wszyscy już słyszeliście, że odszedł...
Chodź szczerze jest dużo wersji...
Ja czytałam, że Zayn sam doszedł, ale widziałam i czytałam na jakiejś stronie, że to modest megament kazał mu odejść z zespołu...
A wy jak myślicie? 

Zayn również dodał na TT post, który szybko skasował, ale pisało na nim:

"I'm going back to 1D, I really couldn't stand all of my fans having the bad time"

"Zamierzam wrócić do 1D. Nie potrafię znieść tego, że moi wszyscy fani mają teraz zły czas/moment"

Co o tym wszystkim sądzicie? Jak myślicie uda nam się przywrócić Zayn'a do 1D?

Dla mnie to już nie to samo One Direction... 
Bez Zayn'a...
Bez jego wysokich dźwięków...
Solówek...

Będzie mi go brakować... :c

Piszcie swoje myśli w komentarzach :* No i oceniajcie rozdział :D

4 Komentarze -----> Następny rozdział <3


1 komentarz:

  1. Świetny rozdział *-*
    A co do odejścia Zayn'a to jestem załamana :(

    OdpowiedzUsuń