piątek, 29 stycznia 2016

46. Nie zobaczycie mnie już...

-Daj mi to wszystko wytłumaczyć! - wrzasnął Luke.
-Co masz mi wytłumaczyć?! Że zrobiłeś innej dziecko?! Że ją zgwałciłeś?! Że ja zostałam zgwałcona?! - prychnęłam mu w twarz i dopięłam walizkę.
-Maia!!!! - chłopak szarpnął mnie z całej siły.
-Zostaw mnie - wysyczałam przez zaciśnięte zęby, a następnie wyrywając się z objęć blondyna, ruszyłam do łazienki.

Wrzucałam wszystko do kosmetyczki, co wplątało mi się do dłoni. Szampon, tusz do rzęs, puder, balsam.
Łazienka wyglądała jak po III wojnie światowej. Wszystko było porozrzucane, półki pootwierane, a jeden szampon nawet się wywrócił, przez co wylewając swoją zawartość, poplamił podłogę naokoło.

-Co robisz? - usłyszałam głos za sobą.

Odwracając się, zauważyłam bruneta, który opierał się o ścianę, bacznie się mi przyglądając. Zwiesiłam lekko głowę, ale przypominając sobie, że to nie ja jestem temu wszystkiemu winna, spojrzałam na niego z złością.

-Wiedziałeś o tym, prawda? I nic mi nie powiedziałeś? - głos lekko mi się łamał, ale nie chciałam im dać tej pieprzonej satysfakcji, że się poddałam.
-O czym? - uniósł jedną brew do góry, a następnie zrobił jeden krok w moją stronę.
-O gwałcie - wyszeptałam, robiąc krok do tyłu.

Źrenice chłopaka rozszerzyły się. Nie wiedział co się dzieje. Sama tego nie wiedziałam.
Dlaczego tak postąpił? Powtarzał mi, że mnie kocha, że nie potrafiłby zrobić mi jaką kolwiek krzywdę. Przez te 4 miesiące, żyłam w kłamstwie. Żyłam... Myśląc, że jestem kochana i lubiana. A to wszystko była nie prawda. To wszystko była gra. A ja byłam dziewczyną, którą otaczali sami aktorzy.

-Nie zobaczycie mnie już - warknęłam, zabierając kosmetyczkę i omijając chłopaka, zeszłam po schodach do salonu, gdzie czekali chłopcy.
-Maia! - Ash dogonił mnie na schodach, po czym mocno przytulił.

Brakowało mi czyjejś bliskości. Nie potrafiłam się na niego długo gniewać. Zawsze mnie wysłuchiwał. Doradzał. Po prostu był. Może on nie miał o tym żadnego pojęcia. Może to był sekret? Tajemnica, o której nikt nie mógł się dowiedzieć. Do czasu.

-Dlaczego? - wyszeptałam, aby następnie mocno wtulić się w chłopaka.
-Nie miałem pojęcia - powiedział cicho - Gdybym wiedział... Gdybym wiedział, ochroniłbym cię.

Zaśmiałam się ironicznie, ale zrobiło mi się wstyd. On naprawdę chce mi pomóc. On naprawdę nic o tym nie wie. To była tajemnica, o której nikt nie miał pojęcia.

-Jedziemy? - usłyszałam głos Zayn'a.
-Zaraz - wyszeptałam w stronę brata i spojrzałam na Ashton'a.
-Mała - uśmiechnął się lekko.
-Pilnuj go - mruknęłam i zeszłam po schodach.

Pożegnałam się jeszcze z Calum'em i Micheal'em. Nienawidziłam pożegnań. Źle je zawsze trawiłam. A najgorzej było, gdy przyzwyczaiłam się do tej osoby. Z moich oczu wypłynęło parę łez, które od razu starłam.

Wychodząc z domu, odwróciłam się i spojrzałam ostatni raz na ten dom. Dom, w którym spędziłam 4 najwspanialsze miesiące. Dom, w którym było tyle śmiechu. Dom, w którym mieszkałam z... NIM...

-Pa - uśmiechnęłam się lekko, machając ręką na pożegnanie chłopakom.

W oknie stał ON. Wpatrywał się we mnie tymi niebieskimi, jak ocean, oczami. Na jego twarzy nie gościła radość. Raczej załamanie. Ale nie przejmowałam się tym. Wsiadłam do samochodu, aby następnie razem z chłopakami, wyjechać.


---------------------------------------------------------------------------
Rozdział jest krótki, ale bardzo ważny w opowiadaniu. Bez niego, nie byłoby następnych rozdziałów, które pojawią się wkrótce. Mam nadzieję, że przypadł wam do gustu. Miłego weekendu!

Czytasz - Komentujesz - Motywujesz!
Niech Nas Będzie Więcej!

5 komentarzy:

  1. Tak jest Maja, nie wracaj do Luke ;P Niezły rozdział, przypadł mi do gustu :) i oczywiście czekam na następny ;*
    Wenki życzę <3
    WikiXD

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam przytaczać moją przyśpiewkę???
    Aaaa, co mi tam XD
    Liam, Liam, dawaj Liam!

    A rozdział fajny :D
    Czekam na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa jednego, jakim cudem Maia zorientowała się, że on ją zgwałcił... Tak jestem głupia xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejuu *-* Jestem strasznie ciekawa jak ta historia potoczy się dalej <3 Czekam na next

    OdpowiedzUsuń